Jest coś pocieszającego w tym, że mimo wszystkich trudnych, ciężkich i nieprzewidywalnych wydarzeń, które nas spotykają, istnieją wciąż pory roku. Ich systematyczność w przynoszeniu zmian pogody i zewnętrznych szat naszego otoczenia sprawia, że w tych zmiennościach atmosferyczno-przyrodniczych jest pewna pozytywna stałość. Mocny punkt odniesienia dla naszych emocji.
A wśród pór roku jest i ona – Wiosna. Radosna na przekór, budząca nadzieję na lepsze, mała przystań optymizmu dla opornych. Na trawnikach przebijają się wiosenne kwiaty, na drzewach pojawiają się pierwsze pączki i nawet bociany wracają już w nasze strony.
Wiosna to także nieustająca inspiracja dla twórców, a dzięki temu my możemy się dzisiaj cieszyć takimi utworami, jak wspomniana „Wiosna, ach to ty!” z repertuaru Marka Grechuty, „Wszystko kwitnie wkoło (Wiosna)” Skaldowie czy przekorna piosenka duetu Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann, „Wiośnie nie”. No i jest oczywiście cudowny utwór Verdiego, który każdy wymieniłby bez namysłu na początku takiej muzycznej, wiosennej listy.
Dzięki wiośnie mamy nadzieję na lepsze i siłę, by do tego lepszego doczekać. Wiosenna muzyka niewątpliwie nam w tym pomaga.
Na otuchę zostawiamy Wam link do korowodowego wykonania Magdy Steczkowskiej jednej z najbardziej wiosennych w swojej naturze piosenek z repertuaru Wojciecha Młynarskiego – „Jeszcze w zielone gramy”.