Zaczyna się. Polska jesień. Chwilowo deszczowa i marudna, ale jeszcze zaskoczy nas słońcem. Tymczasem 30 wrzenia, w Dzień Chłopaka, a także Tłumacza (wszystkiego najlepszego wszystkim, którzy wpisują się w jedno, drugie lub obydwa określenia), towarzyszą nam strugi deszczu, i senne, tęskne spojrzenie w stronę poduszki i kocyka.
Nie dajmy się jednak jesiennej chandrze. Przypominamy wpis o deszczowych piosenkach, co prawda opublikowany letnią porą, ale i teraz bardzo aktualny. Zresztą piosenki są ponadczasowe. Może i Wam dadzą one odrobinę ciepła.
Deszczowe (i niedeszczowe) piosenki